To ostatni weekend zimy, tak sobie myślę. Bzy nie myślą, tylko się zielenią. W mieście dziś chodzili ludzie w złotych płaszczach i szeleścili. Sponsor ubrał maratończyków w foliowe ubranka, które miały chronić przed chłodem. Niektórzy się trzęśli pomimo tego. Rośliny bujają, bo chłód przeminie. Zaraz przeminie. Wszystko.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz