wtorek, 24 stycznia 2012

miesiączka

Księżyc w nowiu. Miesiączka. Ten czas bycia w ciele kobiety, kiedy można się całkiem zanurzyć. W sobie, w ciemności, w tworzeniu, w śnieniu. Nie wiem w czym jeszcze, bo dopiero to odkrywam, chociaż szłam do tego miejsca okrągłe ćwierć wieku. Zajęło mi to tak wiele czasu, bo nie pokazała mi drogi moja matka.

I teraz proszę każdą kobietę matkę, żebyś nauczyła swoją córkę szacunku dla ciała, dla życia i wszelkich przejawów kobiecości. I proszę mężczyznę ojca – kiedy twoja dorastająca córka staje się kobietą, zauważ to i świętuj razem z nią, po prostu kup jej kwiaty. To dar dla życia.

Zagubiliśmy rytuały przejścia i teraz zamiast przechodzić, tkwimy latami w miejscach, które nas nie karmią.

spotkanie

Często widuję na osiedlu mężczyznę, ma pewnie z osiemdziesiąt lat i nie porusza się inaczej niż na starym czerwonym składaku. Zbiera chleb ze śmietników i dokarmia ptaki. Jakieś dwa lata temu tłumaczył Tytusowi, dlaczego nie wolno wyrzucać chleba i co się przydarzy światu, który tak robi. Tytus słuchał uważnie, chociaż wtedy jeszcze nie potrafił odpowiedzieć słowami. Ja też słuchałam.
Kilka dni temu miałam spotkanie z tym mężczyzną pod budką lotto. Stał tam i rozmawiał ze sprzedawczynią, a kiedy podeszłam, odwrócił się i obdarował mnie niezwyczajnym tekstem: "ależ pani ma piękny uśmiech. zupełnie, jakby pani żywa była". "Bo jestem" - odpowiedziałam i uśmiechnęłam się jeszcze bardziej.

początek ze Smokiem

Witam w moim nowym miejscu w sieci, tym razem dalej od poezji. Wczoraj zaczął się nowy rok według chińskiego kalendarza. Rok Białego Smoka. Dziś jest drugi dzień po nowiu.