Patrzę w twarz śpiącego Dziecka i wiem już, dlaczego ostatnio tyle we mnie łez. Ten obraz też mnie wzrusza. Rozpoznaję to co czuję.
Wspomnienie spotkania. I Przyjaciel daleki choć bliski.
Człowiek, który otwiera moje serce, jest darem. Jakie to proste.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz