wtorek, 1 kwietnia 2014

pomiędzy


Byłam dziś na wakacjach. Tu niedaleko. Usiadłam w fotelu, piłam kawę, czytałam książkę. Pisałam, świętowałam, patrzyłam na ludzi, na rowery, na młode zielone za szybą. Muzyka przypominała czasy dawniejsze niż pamiętam. To ciekawe, że kwadrans wystarczy, żeby wejść do innej rzeczywistości. Tyle samo, żeby wrócić. I tak mogę sobie wędrować pomiędzy.
To co się wydarza, wyraźnie pokazuje mi, że istnienie światów równoległych jest tak oczywiste jak oddychanie.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz