niedziela, 3 czerwca 2012

patrzeć


Nie tak często, ale zdarza mi się patrzeć na mężczyznę z zachwytem. To jest myśl na kształt "Jaki on jest piękny." Podobnie patrzę na morze. Lubię je zobaczyć, dotknąć, zanurzyć się w nim. Lubię do niego wracać. Ale nie pomyślałam nigdy, żeby mieć morze. Teraz o mężczyznach wiem już to, co o morzu.

4 komentarze:

  1. Tak. Morze może spotkać się z drugim morzem. Może będzie z tego ocean? :))

    OdpowiedzUsuń
  2. Jak dobrze ma morze, nie musi w nic wierzyć.

    OdpowiedzUsuń
  3. Musi spokojnie falować. I mieć wiarę w swoją głębię, oraz wynikającą z niej moc.

    OdpowiedzUsuń