wtorek, 20 maja 2014

Worldwork Warsaw 2014, o spotkaniu


Worldwork Warsaw 2014, praca ze światem, międzynarodowe seminarium, które było w Warszawie i już się skończyło, ale gdzieś poza zwyczajowym spojrzeniem na czas, dla mnie trwa.
Było o polityce, ekonomii, historii, problemach społecznych. Tym wszystkim co obecne i ważne w tym miejscu, w tych ludziach. Trochę o tym pisałam. Przechodzenie przez trudne chwile, bolesne, ale też te dobre, jasne.
Dla mnie to wszystko było o jednym. O relacji i o spotkaniu. Najbardziej o uzdrawianiu relacji między kobietą i mężczyzną, między mężczyzną i mężczyzną, między kobietą i kobietą, miedzy dzieckiem i dorosłym...
To jest bardzo realne i konkretne. Zmiana w moim sposobie bycia z ludźmi, z sobą. A teraz z dzieckiem.
Ale to jest też trochę jak sen, który pozwala mi tej realności dotknąć, dokonać w sobie zmiany. Ten sen to jest to, jak zobaczyłam Amy i Arny'ego Mindellów pracujących razem, ich relację. Jeden kadr zatrzymany we mnie. Jeden gest dłoni. Spojrzenie, spotkanie. I wiele innych takich kadrów rozpisanych na 500 głosów i kilkadziesiąt narodów.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz