niedziela, 26 maja 2013

spotkanie i obecność


Chcę widzieć Cię w miejscu, w którym jesteś. Bez oczekiwania, że będziesz w jakimś innym. Bez myśli, że wiem, co dla Ciebie dobre. Że w ogóle wiem, co dobre. Że wiem. Zaufać temu, co Jest. Chcę widzieć Siebie w miejscu, w którym jestem. Bez oczekiwania, że będę w jakimś innym. Bez oczekiwania, że wiem.
Rzeka płynie nieustannie, woda rodzi się z ziemi, wzbija w górę, spada, omija, zagarnia, mieści się, poddaje, zabiera przestrzeń, wsiąka w ziemię, leci w chmury.
Miejsce, w którym jestem, w którym jesteś, jak kadr wycięty z życia. Jak punkt na rzece, całkiem umowny. Można o nim pomyśleć, popatrzeć na niego, można wrzucić tam kamień, który położy się na dnie i pozna moc uderzenia, ruchu. Pozna rzekę sobą. Tę część rzeki, która go dotknie.
A cały ruch nieobjęty, nieuchwytny myślą. Wszystkie słowa z wszystkich czasów. Proszę, zapominaj je. Rodzą się z ziemi. Płyną. Lecą w chmury. Spadają.
Jest miejsce, w którym jesteś.
Jest miejsce, w którym jestem.
Nie ma żadnego miejsca, dopóki trwa ten ruch.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz